Dziś ostatni dzień naszego pobytu w Indiach. Ania poleciała rano, my wracamy jutro. Chodzimy po okolicy, robimy ostatnie zakupy. Pogoda zupełnie inna niż miesiąc temu.Nie ma nawet 30 stopni, co chwilę pada deszcz. Main Bazar wygląda jak po trzęsieniu ziemi. Jak się okazało w związku z utwardzaniem i poszerzaniem ulicy część budynków trzeba wyburzyć. Więc burzą.